I dlatego my, począwszy od Środy Popielcowej poprzez cały Wielki Post przygotowujemy się na powtórne Jego przyjście. Także w szkole obchodzimy ten czas szczególnie. Uczestniczymy w rekolekcjach, zbieramy ofiary do puszek, robimy sobie wyrzeczenia, a na końcu - tuż przed Wielkanocą - spotykamy się całą szkolną rodziną. Zapraszamy gości i wspólnie poświęcamy chwilę na zadumę w pasyjnym przedstawieniu. W tym roku przyszło nam świętować wyjątkowo szybko (w ostatnim tygodniu przed przerwą świąteczną odbywały się egzaminy ósmoklasisty), ale przedstawienie nie straciło na tym nic ze swojego dostojeństwa. Młodzież z klasy V i VII pod kierunkiem Pani Katarzyny Łaski i Pana Ireneusza Pawliszyna przypomniała nam wydarzenia sprzed blisko dwóch tysięcy lat, a Martyna Hajnold z kl. VII dodatkowo zaprezentowała solowe wykonania niektórych pieśni pasyjnych.

W tak podniosłych nastrojach wysłuchaliśmy jeszcze ciepłych słów od Księdza B. Ciska i naszych gości, pomodliliśmy się wspólnie, a później zasiedli do tradycyjnego żurku i słodkiej babki wielkanocnej. I choć ta druga część, poczęstunkowa, upływała nam w wesołej atmosferze, mieliśmy w pamięci, że droga, którą szedł Jezus, nie była łatwa. I wiemy, o Jezu, że jest to drogą, którą "przebyć muszę tak jak Ty".