Maluchy bardzo przejęte przecież muszą zdać swój pierwszy egzamin z tego, czego się nauczyły. Egzamin ten zdawały przed szeryfem i jego pełnomocnikami. Cała akcja rozgrywała się na rynku prowizorycznego, zachodnioamerykańskiego miasteczka. Prawie ”Dziki zachód” , a po mieście biegały dzieciaki w strojach kowbojów i indianek Dzieciaki bardzo dzielnie odpowiadały na liczne pytania prowadzących, zdawały egzamin z odwagi, śpiewały i radośnie tańczyły. Za swój piękny występ otrzymały gromkie brawa. Pani dyrektor Maria Pawliszyn pasowała wszystkich uczniów i wręczyła im Akt Pasowania na Ucznia. W nagrodę w dniu swojego święto otrzymały książeczki i rożki słodkości. Po części głównej odbył się słodki poczęstunek.
|
|